Od kilku dni internetem zawładneła promocja w Rossmanie, bardzo wiele blogerek dzieli się tym co udało im się upolować w trakcie tej promocji. Szczerze, dość negatywnie do tego podchodziłam. Okej, jest promocja. Fajnie. Ale po co o tym się tak rozpisywać i robić nie wiadomo co jeszcze.
Jednakże moje zdanie zmieniło sie minimalnie (ale zmieniło, haha), gdy sama poszłam w poszukiwaniu cieni do powiek. Od dawna szukałam odcieniu, który pasowałby do mojej wizji makijażu naturalnego i na codzień. I musze się pochwalić, że wreszcie się doczekałam dnia , w którym wejdę w posiadanie takiego odcieniu. Przy okazji zakupiłam kredkę do oczu, z której jestem równie zadowolona.
